Nowe kosze są znacznie
bardziej gustowne, estetyczne, i przynajmniej nie krzyczą
kiczowatym kolorem
i nowoczesna formą ale w złym wydaniu. Detalem
architektonicznym ktoś nie trafił ale sentencje uderzają
w samo sedno: ja po ubiegłorocznej "zamienił stryjek
siekierkę na kijek" i ostatniej "pierwsza jaskółka wiosny
nie czyni" pozwolę sobie dopisać: "lepiej późno niż wcale"!
Obserwując powstałe w okresie kilku ostatnich lat perełki
małej i dużej architektury obawiałam się, ze Architekt
Miejski zdezerterował z Sandomierza!
Fakt, że ktoś wreszcie pomyślał bardzo cieszy. Gratulacje!! |