pffff...

A czemu nie zajmiecie się parkiem miejskim? Przecież tam też jest syf. Parę ławek na krzyż i drzewa których chyba coraz mniej. Najczęściej można tam spotkać... żuli. Po co niszczyć Piszczele. Dla jednych to wylegania komarów:) dla innych jednak skrawek przyrody w środku mista.

15 kwietnia 2006

miisiek

ale...

Warto zauważyć, ze młodzież w Sandomierzu ma mnóstwo możliwości pożytecznego spędzania czasu.  Za bezsensowne uważam wymienianie tutaj wszystkich możliwości, jednak posilę się na przykład najlepszy.
 CEKDIM prowadzi bardzo szeroko zakrojony program edukacyjny, cytując za ich ofertą edukacyjną :"[...]        Zespół taneczny Fliki, Grupa Teatralna Gaduła, Studio Piosenki, Klub wspinaczkowy, Fliczek, Klub szachowy,  Zespół tańca break dance, Klub miłośników sportów wodnych, Szkoła bez dzwonka, Aerobik, Grupa Ratownictwa, Gimbawa [...]
Proszę powiedzieć szczerze, ile osób w Sandomierzu korzysta chociaż z jednej z owych sekcji ? a ile jest młodych ludzi w Sandomierzu? Argument, iż młodzi ludzie nie maja co ze sobą zrobić jest nie trafiony. Więcej napisano na ten temat w artykule "Jest problem". Pozdrawiam,

02 kwietnia 2006

EaserVW

:P

Piszczele to jedynie wylęgarnia komarów i wielkie syf :P Gratuluje  , że chcecie to wkońcu zmienić :)

02 kwietnia 2006

Star

pomysł

 Myślę że przebudowa tego parku to bardzo dobry pomysł, wreszcie się cos ruszy w Sandomierzu. Wreszcie młodzież będzie miała gdzie spędzać wolny czas. Pan tylko wszystko krytykuje ale nie zauważył pan tego, że w Sandomierzu młodzi ludzie nie maja co ze sobą zrobic.

01 kwietnia 2006

a