...średnio

...średni ten projekt , jakby nie z tej epoki to połączenie spadzistego dachu , wysokości budynku i szkła jakoś nie wyszło, no i ten bombastyczny łuk w rzucie - to uwagi które narzucają się po  bardzo pobieżnym "rzucie oka" na wizualizacje

30 maja 2006

jul.s.

nadinterpretacja ???

Jak widać Pan praktykant przeczytał więcej w mojej wypowiedzi niż jest zawarte, ba nawet więcej niż myślę !! Nikt oczywiście nie zabrania się wypowiadać, krytykować czy chwalić czegokolwiek to gwarantuje wszystkim Konstytucja, swoboda wypowiedzi a bron Boże nikt nie nazywa nikogo "głąbem". Natomiast zupełnie nierzeczowe i nieuzasadnione jest zwoływanie jakiegokolwiek FORUM PUBLICZNEGO w takiej sprawie co sugerowano w jednej z poniższych wypowiedzi. Ale oczywiście jeśli ktoś chce organizować takie "konsultacje społeczne" to ma do tego konstytucyjne prawo. Na pewno ludzie inteligentni i ceniący swój czas na nich nie będą obecni. Panu Praktykantowi zostawiam przyjemność uczestniczenia w nich i rezerwuje funkcje przewodniczącego. Na razie zostaje Szefem KAPITUŁY NIEDOCZYTANIA i NIEZROZUMIENIA WYPOWIEDZI.

30 maja 2006

Kier.

Rzeczowo i elokwentnie!

Jeśli się poczyta uważnie komentarze, nie trudno zauważyć, że nikt nie neguje budowy hotelu.
Bardzo “przemyślana” jest uwaga Pana Kierownika, że spełnienie warunków formalno-prawnych jest wystarczającym kryterium by powiedzieć, że (tu: hotel przy ul. Browarnej) będzie piękny. Więc jak ktoś śmie wypowiadać się na ten temat. Poczucie smaku i zmysł estetyczny wg. Pana Kierownika jest zastrzeżony dla wybrańców. Reszta społeczeństwa to głąby, które powinny zachwycać się tym co powiedzą osoby kompetentne. Propozycja, aby na dany temat wypowiadali się przedstawiciele danego zawodu, jest godna polecenia. Na temat dziur w drodze mają prawo wypowiadać się jedynie drogowcy, a o nieświeżej potrawie z kurczaka hodowcy drobiu. Postuluję, aby za Pańską wypowiedź otrzymał Pan tytuł PREZESA PUBLICZNEGO FORUM BEZSENSU. Gratuluje.

29 maja 2006

praktykant

hotel przy Browarnej

Czytając te komentarze zastanawiam się nad bezmyślnością niektórych piszących. Prywatny hotel, czyjeś ??? prywatne pieniądze które chce wydąć na inwestycje zwiększająca bazę turystyczna Sandomierza a ktoś chce zwoływać publiczne FORUM nad tym jaki hotel ma ktoś wybudować za swoje własne pieniądze. Na pewno spełniono wszystkie warunki formalno-prawne dotyczące projektu tj. zgoda Wojewódzkiego Konserwatora w Kielcach, pozwolenie w Starostwie Sandomierskim bo bez tego i tak ten hotel nie powstanie i TYLE. A jeśli ktoś dalej ma zamiar wypowiadać się na tematy na których się kompletnie nie zna to może ja będę musiał na Publicznym Forum zapytać się jutro jaki kolor płytek mam położyć w łazienkach, a kto inny czy ma postawić dom z dachem z jedna lukarna czy dwoma bo narazi się PUBLICZNEMU FORUM BEZSENSU.

29 maja 2006

Kierownik

Ładny hotel... ale

skoro taki ładny i prestiżowy, to po co go "dostrajać"? ktoś postanowił i zdecydował, a budowa już ruszyła

20 maja 2006

zz

Ładny hotel

Widziałem projekt hotelu i musze wtrącić 3 grosze.. Wiec hotel piękny, to chyba byłby najbardziej reprezentatywny budynek w mieście, dodałby pewnej ekskluzywności i prestiżu... jest tylko jedno ale: czy aby miejsce na ten hotel jest właściwe, kilka lat temu były już problemy ze skarpą, czy aby ona wytrzyma, jeśli natomiast oceniać sam wygląd to trzeba nawiązać do architektury np Gdańska, gdzie łączy się zabytki z nowoczesnością, gdzie stare i nowe łączy się w harmonijna całość, trzeba tez pamiętać o tym ze powstaną nowe miejsca pracy, reasumując hotel tak jak wygląda w projekcie niech powstaje ale w innym miejscu a jeśli nie ma przeciwwskazań na skarpie to trzeba by go "dostroić " do reszty zabudowy... w linku maja państwo przykład <http://www.zapa-gdansk.pl/baum/gallery/big/11.jpg> pozdrawiam. Popatrzmy z pozytywnej strony, tyle się u nas dzieje że jest o czym dyskutować:)

20 maja 2006

Luci

każda sroka...

no zdziwiłbym się gdybyś pan... panie Fudala nie bronił tego czym będziesz się chwalił przyszłym inwestorom... mam jednak nadzieje ze zanim cos u pana zamówią obejrzą panoramę tego miasta z innej strony niż ulica Lwowska czy z Bramy... niechby się tak przeszli ulica Staromiejska czy Zamkowa... no reasumując... nie udał się panu ten projekt i żal tylko ze ktoś go zrealizował w tej formie... albo może było inaczej: pan żeś po prostu rozłożył nogi przed inwestorem i on wsadzili panu (do głowy) swoje intencje, a pan... jak blondynka...
z zamkniętymi oczami przyjąłeś ta męskość w postaci grubej gotówki...

9 maja 2006

jarodar

Tutaj nie trzeba wielu słów

Tutaj wystarczy tylko jedno słowo: POLSKA
i nic juz nikogo nie dziwi :/  Nawet taki hotel :/  Jak najbardziej jestem patriotą, ale mój kraj coraz bardziej mnie przeraża :/ Moje miasto coraz bardziej mnie przeraża :/  MAVERICK mnie przeraża.
Panie burmistrzu, czy potrzebne jest to 24.141.591,00 zł na wynagrodzenia i pochodne od wynagrodzeń ??
Ta suma stanowi ok. 30% wydatków na rok 2006 :/
Zachęcam Pana Burmistrza, aby pomyślał Czcigodny Pan, o naszym mieście, a nie o swoim szlachetnym brzuszku :] Turystykę można rozwinąć w inny sposób, nie musisz Pan móżdzyć nad hotelami, poprostu wydaj pan połowę swojej pensji miesięcznie na nasze Sandomierskie Rycerstwo, wyżyjesz Pan, my w domu za 1500 miesięcznie dajemy rade :] i jeszcze na internet starcza :D:D:D:D

11 kwietnia 2006

M.M.

konsultacje

Ktoś już wcześniej napisał, że wszystkie takie przedsięwzięcia wymagają konsultacji społecznych. Jedna sprawa to samo organizowanie spotkań z mieszkańcami, druga zaś- szczegóły takiego spotkania.
Na przykład godzina. Ktoś też powiedział, że meetingi takie odbywają się w dni robocze, w godzinach przedpołudniowych. I kto  oprócz Pana P. jest w stanie na nie, w takim układzie  przyjść ? Rozumiem, że Pan ów ma swe zdanie w tej kwestii, także sporo racji , ale nie oszukujmy się - władze, niestety, uwag tych nie biorą sobie do serca a może i nie traktują ich poważnie.
Także plan przebudowy Małego Rynku, rozkopanego już i osiatkowanego - nie był nie tyle konsultowany, co nawet OZNAJMIONY obywatelom. Dlaczego ? Przecież to my, mieszkańcy, patrzeć będziemy na efekt decyzji " u góry", nie projektanci spoza miasta.
Jaki będzie ostateczny wygląd SkateParku w Piszczelach? A Pl. Papieskiego? A. . . no właśnie, kiedy sytuacja dojrzeje do tego, byśmy wiedzieli wcześniej, jak zmieni się nasze miasto ? W obecnej sytuacji możemy jedynie płakać, że wycięto drzewa , postawiono ohydny pomnik, bądź buduje się podkowisty, nowoczesny i ambitny hotel na skarpie.. Mądry Polak po szkodzie. Kiedy Polak będzie mądry PRZED szkodą?

08 kwietnia 2006

EaserVW

hotel

Jeżeli nowoczesnością nazywamy bezmyślne upychanie aluminium i szkła gdzie popadnie, to wolę mroki średniowiecza. Kiedy wreszcie Nasze panujące władze uświadomią sobie, że są tylko czasowo u steru,
a wszystkie gnioty, jakie stworzą zostaną na lata?! Dlaczego moje dzieci będą zmuszone do oglądania aluminiowo-ceratowych koszmarków pasujących do otoczenia  tak jak ktoś wspomniał "pięść do nosa". Wszystkie miejskie inwestycje powinny być szeroko konsultowane z mieszkańcami. Nawet Pan "P..." i drugi Pan "P...." mogą przypadkowo powiedzieć coś rozsądnego, a obowiązkiem władz jest brać pod uwagę głos każdego mieszkańca Sandomierza.

07 kwietnia 2006

slotki

pytanie

"Główne skrzydła budynku o podkowiastym rzucie i gabarytach wspomnianych kamieniczek przy
ul. Długosza, przekryte są wysokim dachem krytym dachówką >>cementową<<" - gdzie na starówce znajduje się jakikolwiek budynek kryty dachówką cementową ? Czy to przykład nawiązania do architektury zastałej ? Przykro mi  to stwierdzić , ale po uważnej lekturze zarówno tekstu Pana J.C. jak i doń riposty dochodzę do wniosku, że postanie hotelu to gwałt na przestrzeni miejskiej równy temu, jaki towarzyszył budowie "Grodzkiego" i "Basztowego". Reasumując: dyskusja ta jest świadectwem, że wobec dużych pieniędzy, inwestycji  żadne argumenty merytoryczne, estetyczne czy sentymentalne są NIC nie warte. I to wcale nie jest świadectwem ani postępu, ani świeżości, a już napewno nie świadomości.

01 kwietnia 2006

EaserVW

***

Zobaczywszy projekt tego nowoczesnego hotelu jestem oburzony!!! Przecież to pasuje jak pięść do nosa.
Czy uwzględnia ktoś fakt kolejnego obciążenia skarpy??? Która chyba popłynie jeśli nadal będą na niej budowane takie gmachy... Gdzie jest  konserwator miejski??? I dlaczego on nie interweniuje??? Jeżeli ktoś chce być taki do przodu niech stawia hotel poza Starym Miastem !!! Przecież to popsuje panoramę Starówki...

01 kwietnia 2006

sandomierzanin

***

 Wildze że Pan J C boi się nowoczesności jak diabeł święconej wody.
Wychodzi także Pańska " wchechwiedza " na każdy temat. Dobrze że nie jest Pan decydentem bo do dzisiaj Sandomierz nie miał by jednego nowego hotelu. Już pisałem ze to co nowe i to co stare może ze sobą współgrać. Myślę że kiedy skarpa zazielenieje hotel nię będzie aż tak zwracał swoją uwagę. A dyskutowanie na temat przejaskrawionej wizualizacji jest całkiem nie na miejscu.

01 kwietnia 2006

Maverick