"Przyjmuje się za niezbędne budowę nowego dworca zamiejskiej komunikacji autobusowej (PKS). Obecna lokalizacja dworca w pobliżu koncentracji miejsc pracy, nauki, handlu, usług i administracji, sprzyja utrzymaniu wysokiego udziału komunikacji autobusowej w dojazdach z zewnętrz i tym samym ogranicza docelowy ruch samochodowy do centrum miasta. Przeniesienie dworca autobusowego w rejon stacji kolejowej, jakkolwiek poprawiłoby warunki obsługi w części relacji wymagających przesiadek autobus-kolej, to poprawa ta dotyczyłaby niewielkiej liczby podróżnych. Przeniesienie dworca może natomiast pogorszyć warunki dostępności do centrum znacznej części pozostałych podróżnych, z kierunków dla których zmiana lokalizacji dworca, wiązałaby się z wydłużeniem tras autobusów lub z pominięciem przez nie centrum. Dla przewoźników zmniejszenie liczby podróżnych oznaczałby spadek wpływów, w związku z tym ograniczaliby oni ofertę przewozową i standard obsługi. Efektem tego byłoby znaczne zmniejszenie roli zamiejskiej komunikacji autobusowej, a w konsekwencji wzrost popytu na miejsca parkingowe dla osób, które przesiądą się do samochodów. Zmiana lokalizacji dworca oznaczałaby również zwiększenie żądań dla organizowanej przez miasto komunikacji zbiorowej, która musiałaby przewieźć pasażerów na kierunkach poprzednio obsługiwanych przez PKS, a dla pasażerów oznaczałaby uciążliwe przesiadki, czyli kolejny czynnik przemawiający za zmianą środka transportu ze zbiorowego na indywidualny. Podstawowym rozwiązaniem powinno być więc utrzymanie obecnej lokalizacji dworca autobusowego, ale z niezbędną jego modernizacją, podnoszącą standard obsługi i ograniczającą uciążliwość dla otoczenia."*

* - fragment pochodzi z "Uchwała Nr XXV/163/2000
Rady Miasta Sandomierza
z dnia 24 lutego 2000r."

em

Nie wiem czy nie za wiele wymagamy od naszych PKSów? Byłoby wspaniale, gdyby chociaż rozkład jazdy autobusów był aktualny... a latryny to chyba marzenia nie do spełnienia ;P

kiler

Sandomierski dworzec PKS od dawna był zaniedbany. Pamiętam 10 lat temu wyglądam tak samo beznadziejnie jak teraz. Mnie osobiście najbardziej irytuje właśnie przystanek dla wysiadających. Jest poprostu ochydny turysta przyjeżdżający do Sandomierza wysiadając na takim przystanku co może pozytywnego pomyśleć o Sandomierzu??? Tak w ogóle to strach wysiąść z autobusu na takim przystanku okolica delikatnie mówiąc nie jest spokojna wprost przeciwnie w późnych godzinach wieczornych jest ciemno i niebezpiecznie. Okolice budynku dworca to miejsce schadzek okolicznych Panów raczących się alkoholem i jeszcze nie wiadomo czym. Kto wogóle wymyślił umiejscowienie dworca PKS w takim miejscu przecież pod żadnych względem miejsce to nie nadaje się na taki ruch sama ulica 11 Listopada gdyby została gruntownie przebudowana mogła by się stać ciekawym miejscem do spacerów. Czy na prawdę nie ma innego miejsca na dworzec??? Może czas aby główny architekt Sandomierza ( jeśli taki jest ) ruszył w końcu głową i przestał tworzyć z Sandomierza zabitej dechami i tandetą wioski.

Rafaelle

Dworzec powinien być definitywnie przeniesiony w inne miejsce.
dziękuje serdecznie i gratuluje ludziom którzy stworzyli tak profesjonalna stronę

Waldek

Jeszcze jakby Pan mógł skomentować dworzec PKP to byłbym dozgonnie wdzięczny. Powodzenia w dalszej pracy!

lol

Korzystam z dworca tylko latem i nie jestem mieszkańcem Sandomingo. Jedynej rzeczy, której brak na dworcu to WC. Samo położenie " na ulicy " w niczym mi nie przeszkadza, jest nawet " oryginalne " nie spotkałem w innym mieście tak położonego dworca.

wujo

Niestety, dworzec autobusowy jak i jego otoczenie nie jest najlepszą wizytówką naszego miasta. Przykro patrzeć na to miejsce. Sandomierz , nie jest jednak odosobniony w tym problemie. Większość dworców w Polsce wygląda podobnie. Skandalicznie brudne , stare toalety, brak informacji dla turystów gdzie się znajdują
i jak maja się poruszać po mieście. Tak być nie powinno. Na umieszczenie tablic informacyjnych nie są potrzebne wielkie nakłady finansowe, podobnie jak na odnowienie dwóch niewielkich toalet. Być może warto by zacząć od tych spraw a dopiero później zrywać chodniki i układać kostkę. Pozostaje mieć nadzieję.....

Mieszkanka Sandomierza