|
|
|
Szantomierz - do zobaczenia za rok! Waraha! |
29.07.2004 r. |
|
|
Zakończył się
trzydniowy Ogólnopolski Festiwal Piosenki Wodniackiej
SZANTOMIERZ 2004 uświetniony obecnością niecodziennych
Gości - ukraińskich kozaków - którzy zawitali do
Sandomierza w niedzielę 18 lipca nad ranem.
Ich łódź - czajka o nazwie “Presviata Pokrova” –
“zakotwiczyła” na rynku Starego Miasta. Stacjonowała tu
przez kilka dni. 23 lipca została wodowana na Wiśle by
zacumować obok sceny Szantomierza.
Nie tylko pogoda ale i emocje w czasie Festiwalu były
“gorące”. Odbyło się wiele koncertów, a publiczność miała
wiele okazji do wspaniałej zabawy. Można było również wybić
własnoręcznie pamiątkową monetę z Szantomierza.
Największy koncert rozpoczął się w sobotę o godzinie 19
wystrzałem z działa kozackiej czajki stacjonującej obok
pływającej sceny na Wiśle. Wystąpili gospodarze festiwalu:
“Hambawenah” (folk flisacki) i “Anam Na Éireann”
(folk irlandzki); zdobywca nagrody publiczność zespół “Psia
Wachta”, laureat Szantomierza 2003 zespół “Koga”
oraz gwiazdy “Kochankowie Sally Brown” i “Cztery Refy”.
Zabawa była doskonała i trwała do 2:30 nad ranem.
Najważniejszą częścią festiwalu był konkurs w którym wzięło
udział osiem zespołów z całej Polski. Jury nie miało
większych problemów z ustaleniem werdyktu i podzieliło
nagrody sprawiedliwie.
Zwycięzcą SZANTOMIERZA 2003 i laureatem Grand Prix –
“Błękitnej wstęgi Wisły” został znakomity zespół “Samhain”
z Lublina. |
|
Nagrody wręczał
Jerzy Borowski Burmistrz Sandomierza, który zaprosił
wszystkich na kolejny Szantomierz w przyszłym roku.
Panie Burmistrzu - dziękujemy bardzo za zaproszenie! |
|
|
|
Festiwal (właśnie
taki jak Szantomierz) może i powinien być doskonałą
formą promocji. Ale czy jest? Czy potrafimy wykorzystać
właśnie takie “okazje” do promowania naszego miasta?
Wydaje się, że nie.
Kolejna edycja będzie dopiero za rok. Mamy więc aż rok i
tylko rok aby się lepiej do tego przygotować.
To, że udaje się takie przedsięwzięcie zorganizować
pokazało już kilku “zapaleńców”. Trzeba dołożyć starań,
aby Szantomierz stał się imprezą na stałe wpisaną nie
tylko w “kalendarz kulturalny” miasta lecz by stał się
imprezą znaną
i uznaną w Polsce. Festiwalem, na którym nie tylko
zaszczyt wystąpić, ale na który na kilka miesięcy
naprzód należy rezerwować miejsca noclegowe (być może
już w dniu wyjazdu z kończącego się festiwalu?).
Miasto ma ku temu doskonałe warunki. Przede wszystkim
ludzi, którzy znają się na tym i dowiedli, że potrafią
to robić.
Należy wziąć pod uwagę zmianę miejsca koncertu nocnego.
Idealnym miejscem jest Stary Port ze wspaniałą,
niepowtarzalną scenografią Starego Miasta. Oświetlony
Zamek i Katedra odbijające się w wodzie stanowią
znakomitą scenerię nocnych koncertów. Jest czas aby
uporządkować i przygotować Stary Port do takich między
innymi
imprez.
Miejsce to może znów stać się miejscem pikników, i jak
niegdyś miejscem rodzinnych spacerów sandomierzan,
miejscem gdzie można by popływać kajakiem czy na wodnym
rowerze. |
|
Miejmy także
nadzieję, że podobnie jak w ubiegłym roku ponownie
zobaczymy zespoły biorące udział w Festiwalu
na recitalach odbywających się w cyklu “Spotkań na
Sandomierskiej Starówce DZIEJBA”. |
|
|
29 lipca |
SSI |
|
|
|
|
|
|
|
|